Oto lista 10 najdziwniejszych sportów, o których jesteśmy pewni, że nie wiedzieliście i które zaskoczą was ze względu na swoją odmienność.
1. Bieg sera
Bieg Sera to tradycyjny sport narodowy i świetna zabawa. Polega na zbieganiu z górki goniąc za serem. Pierwsza osoba, która go złapie, wygrywa.
Choć może się wydawać, że jest to prosty sport, może być uznany za sport wysokiego ryzyka. Bieganie w dół może prowadzić do poważnych kontuzji, złamanych kości, poparzeń, a nawet stłuczenia mózgu… Mimo to, setki uczestników co roku starają się być pierwszymi, którzy złapią ser.
2. Buzkashi
Choć nazwa brzmi bardzo dziwnie, jest to sport narodowy w Afganistanie i niektórych częściach Azji Środkowej. Polega na tym, że dwie drużyny rywalizują na trasie o długości 2 km, a ich celem jest przewiezienie bozu (ciała kozy, bez głowy i kończyn) na drugi koniec trasy. Może to brzmi bardzo prosto, ale właśnie w tym tkwi problem. Ten sport nie ma zasad, nie ma granic. Kończy się więc bardzo gwałtownie, powodując nawet wiele ofiar.
3. Podwodne rugby
Sport ten uprawia się w basenie, używając piłki wypełnionej wodą morską (która jest cięższa ze względu na zawartość soli). Dwie drużyny składające się z 11 zawodników muszą rywalizować ze sobą, aby trafić piłką do kosza bramki drużyny przeciwnej. Sprzęt do tej zabawy składa się z płetw, rurki z tlenem i gogli nurkowych. Istnieje także hokej podwodny opisany w sportnews.pl, który jest także rozgrywany w basenie.
4. Sepak Takraw
Dyscyplina ta wymaga dużej gibkości i dobrego refleksu. Jest to odmiana siatkówki, ale gra się w nią piłką trzcinową (aby była lżejsza) i można ją uderzać tylko nogami lub głową. Sport ten jest bardzo popularny w Tajlandii, Kambodży i Indonezji.
5. Hashing
Czy wyobrażasz sobie sport, w którym możesz cieszyć się kilkoma piwami lub kieliszkami wina? Hashing łączy bieganie z piciem alkoholu. Dyscyplina ta powstała w Malezji, pod mitem biegania w celu ograniczenia nadmiaru alkoholu. Tras jest multum!
7. Jedzenie Hot Dogów
A jeśli picie jest sportem, to jak jedzenie może nim nie być! W Nowym Jorku każdego 4 lipca odbywa się ten wielki konkurs, który ma na celu sprawdzenie, kto jest w stanie zjeść najwięcej hot dogów. Rekord to 68 hot dogów w 10 minut. W nagrodę zwycięzca wyrzuca pierwszą piłkę w meczu baseballowym.
8. Ciągnięcie za ucho
Ten sport polega na tym, że dwóch zawodników, połączonych liną przywiązaną do uszu, musi się wzajemnie ściągać w dół, aby udowodnić, kto ma więcej siły… Efekt? Kilka szwów w uszach i mnóstwo, mnóstwo bólów głowy.