Gdy dana dziedzina sportu naprawdę przypadnie nam do gustu, potrafimy często poświęcić każdą wolną chwilę na trening, który będzie nas przybliżał do postawionego celu. Im więcej trenujemy, tym baczniej musimy obserwować nasz organizm. Jak więc walczyć z niedoborem witamin? Z naszego artykułu dowiesz się, na co warto zwrócić uwagę podczas planowania posiłków!
Dbajmy o dietę z głową!
Wielu mądrych sportowców powtarza, że ciało jest mądrzejsze niż jego użytkownik. Wysyła nam nieustannie rozmaite informacje na temat jego stanu oraz niedoborów. Tylko od nas zależy czy, zapewnimy mu optymalne warunki do rozwoju.
Ludzki organizm jest niczym skomplikowana maszyna, która do działania wymaga rozmaitych substancji odżywczych. Jeśli w porę zareagujemy, to możemy być pewni, że będziemy funkcjonować pełni energii, wolni od kontuzji przez naprawdę długi czas. Pomimo że z roku na rok – rośnie świadomość zdrowotna pośród osób amatorsko uprawiających sport. Pojawiają się także rozmaite mylące poglądy, jakoby na przykład kulturyści musieli spożywać ogromne ilości białka i nic poza tym. Takie podejście często prowadzi do rozmaitych niedoborów, które niczym lawina śnieżna – mogą stać się przyczyną poważnych schorzeń.
Gdy odczuwamy pewnego rodzaju zmęczenie, podenerwowanie – może to być oznaka przetrenowania. Najlepiej, gdyby do tego nie dopuścić, ale jeśli mimo to doprowadziliśmy do takiej sytuacji – zastanówmy się jak skutecznie sobie z tym poradzić.
Na rynku występuje wiele zestawów multiwitamin dla sportowców, które potrafią postawić na nogi niejednego zmęczonego zawodnika. Naprawdę warto skorzystać z witamin i minerałów w formie chelatów, które bardzo dobrze wchłaniają się w organizmie.
Naturalne składniki w diecie to podstawa
Dbając o prawidłową gospodarkę witaminową, pamiętajmy, że suplementy to tylko droga na skróty. Warto Spożywać produkty naturalne ze sprawdzonego źródła o jak najniższej ilości konserwantów. W taki sposób możemy być pewni, że organizm się nam odpłaci z nawiązką podczas wymagających treningów.
Gdy przychodzi okres zimowy i panująca dookoła grypa, należy zadbać o swoje zdrowie. Przetrenowanie otwiera często drogę dla bakterii i wirusów, które z łatwością przenikają przez śluzówkę naszych dróg oddechowych. Brak słońca, który jest tak bardzo trapiący w naszym kraju – powoduje, że nasza odporność drastycznie spada – z pomocą przychodzi witamina D, która poprawi nam nastrój, oraz ogólną odporność. Jest to bardzo niedoceniane grupa witamin, często spychana na boczny tor przez bardzo popularną witaminę C. Na szczęście lekarze pierwszego kontaktu, coraz częściej przypominają nam o jej stosowaniu.
Zadbajmy o regenerację naszego ciała
Skoro jesteśmy przy odpowiedniej regeneracji i witalności naszego organizmy, nie możemy zapomnieć o tak istotnej części naszego życia, jakim jest sen i regeneracja po treningu. Naprawdę warto zastanowić się nad suplementacją w postaci aminokwasów rozgałęzionych BCAA. Oprócz popularnych właściwości antykatabolicznych – pomaga wielu sportowcom pozbyć się zakwasów, czy zregenerować nadwyrężone mięśnie. A skoro jesteśmy przy tego typu odżywkach, to warto zapoznać się ze szczególną odmianą HMB dla kulturystów.
Gdy podchodzimy do sportu i naszego zdrowia bardzo serio – warto przeprowadzać okresowe badania krwi, które wykażą ewentualne nieprawidłowości w gospodarce witaminowej. Wiele osób o tym zapomina, a takie okresowe badanie potrafi naprawdę poprawić komfort naszego życia i wychwycić pewne niedobory, które mogą nawet zagrozić naszemu życiu. Proste i niedrogie badanie powinno być wpisane w obowiązkowy grafik każdego sportowca.
Pamiętajmy, aby wszelkiego rodzaju suplementację, czy komponowanie nowej diety robić z głową – gdyż nadmiar witamin potrafi być toksyczny, uszkadzając różne organy wewnętrzne. Przykładem może być taka marchewka, która znana z wysokiej zawartości witaminy A, czy beta-karotenu może poważnie nam zaszkodzić. Przedawkowanie marchewki może objawiać się pomarańczowym zabarwieniem skóry, czy zmęczeniem przeplatanym z silnymi bólami głowy.
Obserwujmy nasze organizmy, a od czasu do czasu poświęćmy chwilę na okresowe badania. Takie podejście wyjdzie nam tylko na zdrowie, a my będziemy pełni energii do treningowych wyzwań stawianych każdego dnia.
